Na gorąco wpadli w ręce bemowskich policjantów
Policjanci z Bemowa zatrzymali na gorąco przestępczego procederu dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież katalizatora. Na widok policjantów kierujący ratował się ucieczką i ruszył pojazdem w kierunku policjantki, w końcu uderzył w inny pojazd. Po chwili wraz z pasażerem próbowali uciec pieszo. Okazało się, że nie tylko tę kradzież mają na sumieniu. Podejrzani już usłyszeli zarzuty karne.
Kilka dni temu w nocy, policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z Bemowa zatrzymali dwóch obywateli Gruzji. Są oni podejrzani o kradzież katalizatora z toyoty. Cała sytuacja była dynamiczna. Policjanci słysząc dźwięk zamykanych drzwi w skodzie od razu udali się w tym kierunku. Po chwili zauważyli jak dwóch mężczyzn próbuje odjechać z miejsca. Kierujący widząc policjantkę dynamicznie ruszył w jej kierunku, policjantka odsunęła się, aby uniknąć potrącenia, mężczyzna jednak uderzył w inny pojazd. Po chwili kierujący wraz z pasażerem ratowali się ucieczką pieszo. Zostali zatrzymani po krótkim pościgu, jeden z nich był agresywny, szarpał się z policjantami licząc, że uda mu się wyrwać.
W tym czasie na miejsce przyjechali policjanci z innych patroli. Funkcjonariusze w zaroślach ujawnili wycięty katalizator z toyoty. Wewnątrz ich pojazdu policjanci ujawnili narzędzia służące do kradzieży. Mężczyźni w wieku 37 i 31 lat zostali doprowadzeni do komisariatu, na miejscu grupa dochodzeniowo-śledcza przeprowadziła oględziny.
Dochodzeniowcy zgromadzili materiał dowodowy. Policjanci ustalili również, że mężczyźni mają związek z inną kradzieżą katalizatora do której doszło dzień wcześniej. Podejrzani usłyszeli zarzuty dotyczące kradzieży katalizatorów działając wspólnie i w porozumieniu, jeden z nich odpowie jeszcze za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza Policji. Za kradzież grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
kom. Marta Sulowska/is
-
Skradziony katalizator -
Mężczyzna zatrzymany przez policjantów -
Narzędzia, które posiadali przy sobie zatrzymani mężczyźni
