Ukrył się w lodówce
Najpierw zniszczył drzwi sąsiadce, później zaatakował ją i inną kobietę gazem, pryskając im w twarz. Po czym szybko uciekł do swojego mieszkania. Na miejsce wezwano policyjną załogę. Funkcjonariusze zatrzymali 20-latka. Mężczyzna przed stróżami prawa ukrył się w lodówce. Podczas interwencji chwycił za nóż i rzucił się na jednego z funkcjonariuszy. Szybko został obezwładniony. Dzisiaj w prokuraturze usłyszy zarzuty.
Ok. 15:00 jedna z mieszkanek bloku na Woli poczuła zapach gazu, następnie usłyszała mocne uderzenie w swoje drzwi wejściowe. Przez wizjer zobaczyła uciekającego sąsiada. Kiedy wyszła z domu została zaatakowana na klatce schodowej przez mężczyznę, który wcześniej zniszczył jej drzwi. 20-latek wymachiwał rurą, próbując uderzyć kobietę. Hałas zaniepokoił inną lokatorkę, która postanowiła sprawdzić, co się dzieje. Kiedy wyszła z mieszkania, agresywny mężczyzna prysnął jej i zaatakowanej wcześniej sąsiadce gazem w twarz. Na miejsce wezwano policyjną załogę.