Jeden stał na czatach, drugi włamywał się do auta
Policjanci z Woli zatrzymali w pościgu dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem do pojazdu. Jeden z nich stał na czatach, drugi wybił szybę w aucie i skradł telefon komórkowy. Policjanci odzyskali skradzione mienie, podejrzani usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem działając wspólnie i w porozumieniu. Wobec jednego z nich sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące. Za to przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Po godzinie 15 policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z Woli pełnili służbę przy ulicy Radziwie. W pewnej chwili zauważyli jak jakiś mężczyzna wybija szybę w oplu i kradnie mienie. Po chwili uciekł z miejsca. Policjanci ruszyli za nim. Podczas pościgu mundurowi zauważyli jak mężczyzna podbiega do innego i przekazuje mu saszetkę po czym dalej ucieka. Po krótkim pościgu został on zatrzymany. W ręce policjantów wpadł również jego znajomy, który stał na czatach.
Dwaj obywatele Gruzji zostali doprowadzeni do komendy. Okazało się, że ich łupem był telefon komórkowy. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zgromadzili materiał dowodowy. Podejrzani usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem działając wspólnie i w porozumieniu. Wobec jednego z nich w wieku 33-lat sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na okres dwóch miesięcy. Za to przestępstwo może grozić im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
kom. Marta Sulowska/mw