Cztery zarzuty za oszustwo
Jak się okazało, zbyt drogie były produkty, które chciał kupić 39-letni mężczyzna. Zamiast melona, łososia i schabu postanowił zważyć ziemniaki i cebulę. W taki sposób naraził sklep na straty. Liczył, że jego proceder nie wyjdzie na jaw. Pomylił się, został zatrzymany i usłyszał cztery zarzuty oszustwa, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komendy na Woli otrzymali zgłoszenie w sprawie mężczyzny, który został ujęty na gorąco przestępczego procederu, a chodziło o oszustwo. Na miejscu ustalili okoliczności zdarzenia. Wynikało z nich, że wziął on z lodówki 5 opakowań łososia o łącznej wartości niemalże 70 złotych. Udał się do kasy samoobsługowej i zważył jako ziemniaki. W taki sposób chciał "zaoszczędzić" i liczył, że sprawa nie wyjdzie na jaw. Potem zrobił to z dwoma bochenkami chleba, ale tym razem zważył cebulę. W taki sposób naraził sklep na straty. Okazało się, że to nie pierwszy raz. Podobnie zrobił ze schabem, cukierkami i owocami, a ważył cebulę, marchew albo ziemniaki.
Policjanci zatrzymali go, a sprawa trafiła do wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Dochodzeniowcy zgromadzili materiał dowodowy. Podejrzany usłyszał cztery zarzuty oszustwa. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie.
kom. Marta Sulowska/ea