Okradł pokrzywdzonego w restauracji, miał trzy podstawy poszukiwawcze
Wykorzystał moment nieuwagi właściciela pieniędzy. Wyjął je z portfela z kieszeni jego kurtki i wyszedł z części restauracyjnej. Policjanci z Woli zatrzymali go, kiedy ten wrócił w to samo miejsce, bo zostawił tam telefon komórkowy. Okazało się, że miał on trzy podstawy poszukiwawcze. Podejrzany usłyszał już zarzut i trafił do zakładu karnego w celu odbycia kary więzienia.
Policjanci z Woli otrzymali informację, że w części restauracyjnej doszło do kradzieży pieniędzy. Ze wstępnych informacji wynika, że sprawca wykorzystał moment nieuwagi pokrzywdzonego, skradł z jego portfela kilkaset złotych. Kilka dni później wrócił w to samo miejsce, gdyż pozostawił tam swój telefon komórkowy. Został on rozpoznany przez pracownika ochrony, który zawiadomił policjantów.
52-latek został zatrzymany i doprowadzony do komendy. Po sprawdzeniu okazało się, że jest on poszukiwany trzema podstawami, w tym w celu odbycia tymczasowego aresztu i kary pozbawienia wolności. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Czynności w sprawie postępowania nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola w Warszawie.
kom. Marta Sulowska/ea