Sześć minut po napadzie zatrzymano sprawcę
Wszystko trwało zaledwie sześć minut. Mężczyzna zamaskowany wtargnął do zakładu bukmacherskiego. Przedmiotem przypominającym broń zastraszył pracownice, zabrał niewielką kwotę pieniędzy i wyszedł. Powiadomieni o napadzie policjanci, natychmiast przystąpili do poszukiwania sprawcy. Po chwili w rękach kryminalnych z Woli był już 24-letni Dawid S.
Jak wynika z policyjnych ustaleń, była 11.33. Do zakładu bukmacherskiego wtargnął mężczyzna. Twarz miał zasłoniętą szalikiem. Przedmiotem przypominającym broń zastraszył pracownicę. Z gotówką wyszedł na zewnątrz. Kobieta pracująca w zakładzie natychmiast zawiadomiła Policję.
Informację o napadzie natychmiast przekazano do wszystkich załóg w terenie. Zaledwie sześć minut po zdarzeniu kryminalni z Woli, którzy byli najbliżej zakładu, dostrzegli podejrzewanego mężczyznę. Zatrzymali go. 24-letni Dawid S. próbował jeszcze odrzuć atrapę broni i bluzę. Na nic się to zdało. Skradzione pieniądze odzyskano.
Mężczyznę przewieziono do komendy rejonowej Policji. Teraz zostanie przesłuchany. Jeśli usłyszy zarzut rozboju, grozić mu będzie do 12 lat pozbawienia wolności.
ak
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.59 MB)