Próbował ukryć swoje personalia
Operator monitoringu zarejestrował moment bójki między mężczyznami przy nocnym sklepie na ulicy Żelaznej. W wyniku tego zdarzenia jeden z nich stracił portfel. Przybyłym na miejsce mundurowym pokrzywdzony podawał swoje dane personalne. Jak się później okazało nie ujawnił prawdziwych danych bowiem w rejestrze policyjnym figurował jako poszukiwany do odbycia kary.
Kilkanaście minut po północy, okolice ulicy Żelaznej, sklep nocny. Operator monitoringu miejskiego zauważa bójkę kilku mężczyzn, która w pewnym momencie przenosi się na ulicę bezpośrednio pod jadące pojazdy. O zdarzeniu powiadamia dyżurnego policji, który wysyła tam wolskich wywiadowców. W czasie gdy stróże prawa jadą na miejsce, panowie się rozchodzą. Policjanci docierają do pokrzywdzonego, który przedstawia się jako Radosław Z. Informuje, że skradziono mu butelkę wódki oraz portfel z dokumentami. Po kilku minutach przy ulicy Siennej wywiadowcy zatrzymują sprawcę rozboju Konrada Z. lat 25. Ma przy sobie skradzioną butelkę wódki i dokumenty. Z wynikiem 1,5 promila alkoholu w organizmie trafia do izby wytrzeźwień.
Jednak dane osobowe podawane przez pokrzywdzonego nie zgadzają się. Faktycznie okazuje się nim Arkadiusz M. lat 24, który widnieje w policyjnym rejetrze jako osoba poszukiwana do odbycia kary w areszcie. Z wynikiem 1,3 promila alkoholu w organizmie trafia do izby wytrzeźwień.
Jak widać mężczyzna miał powody by nie ujawniać swej prawdziwej tożsamości.
kn