O jeden dokument za dużo
Andrzej S. złożył w banku wniosek o udzielenie kredytu, do którego załączył sfałszowane dokumenty. Nie zwrócił jednak uwagi, że różnią się one od siebie kwotą wynagrodzenia. Pracownik weryfikujący przedłożone zaświadczenia natychmiast wychwycił nieścisłości. 33-letni oszust noc spędził w policyjnej celi.
Kiedy do wolskich policjantów z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą wpłynęła informacja o próbie wyłudzenia kredytu, natychmiast pojechali na miejsce. W banku zatrzymali 33-letniego Andrzeja S., który przyszedł do placówki podpisać umowę i odebrać pożyczkę w kwocie 25 tysięcy złotych. Oszust był zaskoczony, bo zamiast pieniędzy ujrzał na dłoniach kajdanki.
eg
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 7.98 MB)