Na oczach policjantów sprzedawał narkotyki, teraz może grozić mu kara do 10 lat więzienia
W ręce policjantów z wolskiej komendy wpadł 25-letni mężczyzna podejrzany o handel narkotykami. Na oczach policjantów doszło do transakcji. Zaskoczony całą sytuacją sprzedający został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Podejrzany usłyszał zarzuty karne dotyczące handlu narkotykami oraz czynienia przygotowań do nielegalnego wprowadzenia ich znacznej ilości do obrotu.
Przed południem kilka dni temu policjanci z wolskiej patrolówki spostrzegli dwóch mężczyzn. W pewnej chwili jeden z nich wyjął z kieszeni woreczek foliowy i przekazał go drugiemu mężczyźnie, za co tamten otrzymał pieniądze. Funkcjonariusze od razu zareagowali. Okazało się, że w woreczku był mefedron.
Wewnątrz pojazdu oraz w trakcie przeszukania mieszkania należącego do 25-latka policjanci znaleźli wagi elektroniczne oraz poporcjowane narkotyki, marihuanę, kokainę, amfetaminę i mefedron.
Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy. Materiał w sprawie zgromadzili policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu. Podejrzany w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie usłyszał zarzuty handlu narkotykami oraz czynienia przygotowań do nielegalnego wprowadzenia ich znacznej ilości do obrotu.
Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Marta Sulowska
-
Narkotyki zabezpieczone przez policjantów
