Zdobył kod do wynajmowanego mieszkania - "loktator" odpowie za naruszenie miru domowego
Policjanci z wolskiej patrolówki zatrzymali mężczyznę podejrzanego o naruszenie miru domowego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna początkowo wynajął mieszkanie na jedną noc. Następnie mając kod do lokalu spał w nim kilka nocy. Liczył, że sprawa nie wyjdzie na jaw. Teraz za to może grozić mu kara do roku pozbawienia wolności.
Policjanci z Woli zostali powiadomieni o tym, że w wynajmowanym mieszkaniu znajduje się jakiś „lokator”. Na miejscu policjanci ustalili okoliczności zdarzenia. Ze wstępnych informacji wynikało, że mężczyzna wynajął na jedną noc mieszkanie i posiadał kod umożliwiający wejście do lokalu. Ten sam mężczyzna nie złożył już kolejnej rezerwacji na pobyt w mieszkaniu, ale stwierdził, że skoro posiada kod odblokowujący, spędzi tam kilka następnych nocy. Liczył, że sprawa nie wyjdzie na jaw. Policjanci doprowadzili „lokatora” z mieszkania prosto do policyjnej celi.
Policjanci z Wydziału do Walski z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu zgromadzili materiał dowodowy. Podejrzany usłyszał zarzut naruszenia miru domowego, za co grozi kara do roku pozbawienia wolności.
Czynności w sprawie postępowania nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola w Warszawie.
nadkom. Marta Sulowska/kd