Policjanci z Woli eskortowali ojca z 2-miesięcznym dzieckiem do szpitala. Dziecko wymagało pilnej pomocy medycznej
W takiej sytuacji liczy się każda sekunda. Policjanci z wolskiej patrolówki st. post. Tomasz Mielcarz i st. post. Jakub Mućka otrzymali zgłoszenie o kierującym osobowym fiatem, który poprosił o pomoc w pilnym dotarciu do szpitala. W aucie znajdowało się jego 2-miesięczne dziecko, które było w stanie zagrażającym życiu. Policjanci na sygnałach rozpoczęli bezpieczną oraz szybką eskortę. Dziecko na czas trafiło w ręce medyków i wszystko zakończyło się pomyślnie.
Policjanci w codziennej służbie spotykają się z różnymi sytuacjami. Do każdej z nich podchodzą indywidualnie, tak aby udzielić pomocy jak najszybciej i w jak najszerszym zakresie.
Z taka interwencją mieli do czynienia policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego z Woli. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o tym, że przy ul. Dzikiej autem przemieszcza się ojciec z 2-miesięcznym dzieckiem do szpitala i prosi o eskortę Policji. Sytuacja była bardzo poważna, ponieważ dziecko wymagało natychmiastowej pomocy lekarskiej z powodu problemów z oddychaniem.
Policjanci ruszyli z pomocą. Mieli informację że ojciec z dzieckiem poruszają się czerwonym Fiatem. Na skrzyżowaniu Al. Jana Pawła II z Al. Solidarności zauważyli pojazd i mężczyznę, który machał do nich ręką i prosił o pomoc w eskorcie do szpitala. Policjanci widząc, że sytuacja wymaga pilnej interwencji lekarskiej, bezpiecznie i bez zbędnej zwłoki rozpoczęli pilotaż kierującego z 2-miesięcznym dzieckiem do placówki medycznej.
Kiedy dotarli na miejsce razem z ojcem i dzieckiem, wbiegli na izbę przyjęć i od razu udali się do lekarza, który zaopiekował się dzieckiem i udzielił mu natychmiastowej pomocy medycznej.
Po całym zdarzeniu ojciec niemowlaka podziękował policjantom za pomoc, na szczęście życiu i zdrowiu dziecka nic już nie zagrażało, a pomoc przyszła na czas.
nadkom. Marta Sulowska