Skradł telefon, wpadł w ręce policjantów
Policjanci z Woli zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież. Ze wstępnych informacji wynika, że sprawca wykorzystał chwilę nieuwagi pokrzywdzonego i skradł telefon komórkowy warty kilka tysięcy złotych. Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży i może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjantów z Woli o kradzieży telefonu komórkowego powiadomił sam pokrzywdzony. Mężczyzna oszacował straty na ponad cztery tysiące zł. Ze wstępnych informacji wynikało, że sprawca wykorzystał chwilę nieuwagi pokrzywdzonego i skradł mu telefon komórkowy. Kiedy mężczyzna zorientował się, że nie ma telefonu od razu zawiadomił Policję.
Policjanci na miejscu ustalili okoliczności zdarzenia. Pokrzywdzony dokładnie opisał całą sytuację dodał, że próbował przez aplikację na zegarku namierzyć telefon. Kiedy mu się to udało, sprawca był w pobliżu, zorientował się o co chodzi, wsiadł do auta i odjechał, niedługo po tym wpadł w ręce policjantów. Mężczyzna odzyskał skradziony telefon, 39-latek został zatrzymany i doprowadzony do komendy.
Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzut kradzieży. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie.
nadkom. Marta Sulowska