Stwarzał zagrożenie na drodze, spowodował kolizję drogową, uciekł z miejsca – policjant w drodze na służbę zareagował i ujął kierowcę
Policjant z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego z Woli, w drodze na służbę, zareagował na kierowcę, który jechał „wężykiem” i wyjeżdżał bezpośrednio przed jadące auta. Kiedy kierujący spowodował kolizję i uciekł z miejsca, policjant nie odpuścił i pojechał za nim. W międzyczasie wezwał też patrol Policji. Wspólnie z pokrzywdzonym kolizją drogową ujęli go i przekazali policjantom, którzy przyjechali na miejsce.
Policjant z wolskiej patrolówki w drodze na służbę spostrzegł kierującego audi, który nie zachowywał prawidłowego toru jazdy, w sposób niesygnalizowany wielokrotnie zmieniał pas ruchu i wyjeżdżał bezpośrednio przed nadjeżdżające prawidłowo pojazdy, zmuszając je do nagłego hamowania, kierujący przejeżdżał na czerwonym świetle i korzystał z telefonu podczas jazdy. W pewnej chwili uderzył w inne auto, po czym zmienił kierunek jazdy i odjechał z miejsca kolizji.
Policjant postanowił udaremnić mu dalszą jazdę i ruszył za nim wraz z pokrzywdzonym kolizją drogową. W międzyczasie funkcjonariusz wezwał patrol Policji. W pewnym momencie, po zajechaniu mu drogi, obaj wysiedli z auta i pobiegli do kierowcy audi. Sprawca kolizji drogowej, próbując nadal ratować się ucieczką, uderzył w pojazd policjanta. Funkcjonariusz razem z drugim mężczyzną ujęli agresywnego kierowcę, który trafił w ręce przybyłych na miejsce policjantów.
Okazało się, że kierował on pod wpływem narkotyków, posiadał środki odurzające oraz nie miał uprawnień do kierowania.
Policjant, który zareagował na naruszenie prawa swoją postawą udowodnił, że policjantem jest się w każdej, chwili nie tylko będąc na służbie.
nadkom. Marta Sulowska/ea