Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Stracili prawa jazdy

Data publikacji 04.06.2010

Pięciu pijanych użytkowników drogi odpowie za swoje zachowanie. Dwóch z nich usłyszało już zarzuty i dobrowolnie poddało się karze, pozostałymi dzisiaj zajmą się śledczy. Wszyscy mieli we krwi powyżej promila alkoholu. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a rowerem - do roku.

Przed 21:00 w samochód stojący przy skrzyżowaniu ul. Syreny z Wolską uderzył inny pojazd. Po chwili sprawca zaczął wycofywać. Podczas tego manewru uszkodził opla zaparkowanego na chodniku. Zdarzenie widział przypadkowy przechodzień, który natychmiast zareagował. Podbiegł do fiata uno, wyłączył silnik i wyciągnął kluczyki ze stacyjki.

Zaalarmowani o zdarzeniu policjanci zatrzymali sprawcę i zbadali jego trzeźwość. 29-letni Artur C. w organizmie miał 1,8 promila alkoholu. Mężczyzna po nocy spędzonej w ośrodku dla osób nietrzeźwych usłyszał zarzut. Za umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym prokurator wyznaczył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem na 3 lata, świadczenie pieniężne na rzecz organizacji społecznej w wysokości 1000 złotych oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 3 lata.
 
Zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości usłyszała również 47-letnia Beata S. Kobieta bez dokumentów auta i bez zaświadczenia uprawniającego do kierowania, natomiast z promilami we krwi wsiadła do nissana i ruszyła. Po przejechaniu kilku metrów została zatrzymana przez strażników miejskich i przekazana policyjnej załodze. Badanie trzeźwości wykazało w organizmie kobiety 2 promile alkoholu.
 
47-latka, gdy wytrzeźwiała dobrowolnie poddała się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi przez 4 lata, świadczenie pieniężne na rzecz organizacji społecznej w wysokości 1000 złotych oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości.
 
Kary nie unikną również inni kierowcy 43-letnia Dorota K. i 46-letni Krzysztof W. Oboje wpadli w nocy podczas kontroli drogowej. Mężczyzna został zatrzymany przy ul. Powstańców Śląskich, natomiast kobieta – przy ul. Obozowej. Ona miała we krwi 1,6 promila, a on - prawie dwa. Obojgu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
 
Natomiast 54-letniemu rowerzyście grozi kara do roku więzienia. Policjanci zauważyli mężczyznę, gdy jechał zygzakiem ulicą Połczyńską. Po badaniu okazało się, że miał we krwi 2,5 promila alkoholu. Dzisiaj zajmą się nim śledczy.

eg

Powrót na górę strony