Zarzuty dla właściciela sklepu i sprzedawcy
Data publikacji 20.10.2010
Wczoraj bemowscy policjanci postawili właścicielowi sklepu z dopalaczami dwa zarzuty. Zarzut usłyszała również kobieta, która sprzedawała zabronione wyroby. Grozi im do 2 lat więzienia.
Podczas patrolowania ul. Człuchowskiej bemowscy policjanci zobaczyli, że ze sklepu z dopalaczami, który został zamknięty przez pracowników inspekcji sanitarnej, zostały zerwane plomby, a na drzwiach wisi kartka z napisem „otwarte”. O zdarzeniu natychmiast powiadomiono Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną. Policjanci przesłuchali kobietę, która sprzedawała zabronione wyroby i właściciela punktu.
26-letnia Ewelina S. i 28-letni Adrian K. usłyszeli zarzut z Ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej art. 37b: kto wbrew decyzji właściwego państwowego inspektora sanitarnego produkuje, wprowadza do obrotu lub nie wycofuje z rynku substancji, preparatu lub wyrobu, podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat 2. Ponadto właściciel odpowie za kierowanie wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 6.58 MB)