Okradała swoja szefową
Wolscy policjanci zatrzymali Katarzynę A. bezpośrednio po przyjęciu zawiadomienia o kradzieży. Kobieta w ciągu 14 dni sukcesywnie okradała swojego pracodawcę. Dzienny utarg zamiast od kasy trafiał do jej kieszeni. Swoim zachowaniem naraziła pracodawcę na straty w wysokości około 10 tys. złotych. Teraz 23-latce grozi do 5 lat więzienia.
Do Komendy przy ul. Żytniej zgłosiła się właścicielka saloniku prasowego i złożyła zawiadomienie o dokonaniu kradzieży. Z treści przesłuchania wynikało, że od dwóch tygodni znacznie spadły obroty w kiosku. Podejrzewała, że jej pracownica- Katarzyna A. towaru sprzedanego nie nabijała na kasę a pieniądze z utargu chowała do kieszeni.
Kryminalni od razu przystąpili do działania. Jeszcze tego samego dnia Katarzyna A. została zatrzymana. W rozmowie z mundurowymi przyznała się do kradzieży. Twierdział, że nie zdawał sobie sprawy, że w przeciągu tak krótkiego czasu naraziła pracodawcę na straty w wysokości około 10 tysięcy złotych.
Katarzyna A. usłyszała zarzuty kradzieży mienia i wkrótce stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
jb