„Bałem się, że jestem poszukiwany za alimenty”
Tak tłumaczył się wolskim funkcjonariuszom 49-latek, który podczas kontroli dokumentów okazał dowód osobisty swojego brata. Ponadto mężczyzna podrobił podpis na mandacie. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za ten czyn grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Policjanci z Woli patrolujący rejon ulicy Siennej zatrzymali mężczyznę spożywającego alkohol na jednej z ławek. Funkcjonariusze ukarali Andrzeja M. mandatem karnym kredytowanym w wysokości 100 zł. W chwili, gdy mężczyzna podpisywał mandat, funkcjonariusze ujawnili, że zdjęcie w dowodzie osobistym, którym się legitymował, różni się od jego rzeczywistego wyglądu. Po krótkiej rozmowie zatrzymany Andrzej M. przyznał się, że to dowód tożsamości jego brata, a on sam „boi się, że jest poszukiwany za alimenty”. Mężczyzna został przewieziony na komendę policji.
Śledczy przedstawili mu zarzuty posługiwania się cudzym dokumentem tożsamości i podrobienia podpisu brata. Za to przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
jk