Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Twierdził, że tylko kłócił się z żoną

Data publikacji 19.03.2009

Przemoc domowa nie zna granic. Eskalacja agresji powoduje, że jej sprawca atakuje swoją ofiarę nie tylko w miejscu zamieszkania ale i na ulicy. Taka sytuacja miała miejsce wczoraj przy osiedlu Jana Olbrachta. Agresywny mąż zaatakował swoją żonę i zaczął ją dusić. Po kilku minutach takiego ataku uciekł. Potem wrócił ale wprost w objęcia przybyłych na miejsce mundurowych.

Godzina 2035 ulica Jana Olbrachta. Pani Iwona wychodzi z jednego ze sklepów i idzie do domu. Na przeciw staje jej mąż i już po chwili wszczyna awanturę. W pewnym momencie chwyta za szalik owinięty wokół szyi kobiety i zaczyna ją dusić. Przerażona ofiara wyrywa się po czym dzwoni na policję. Sprawca czmycha do klatki schodowej by po chwili znów wrócić. Mundurowi są na miejscu po kilku minutach. Agresor twierdzi, że tylko kłócił się z żoną o pieniądze i nie ma mowy o użyciu wobec niej jakiejkolwiek siły. Konrad M. lat 31 noc spędził w izbie wytrzeźwień.

kn

 
Powrót na górę strony