Okradł nieznajomą w taksówce
Adam K. odpowie za kradzież. Okradł nieznaną mu kobietę w taksówce. Wszystko zauważył kierowca i natychmiast zaalarmował policję. Przy ulicy Płockiej wolscy mundurowi zatrzymali sprawcę i odzyskali skradzione mienie. 31-latek usłyszał już zarzuty kradzieży. Wkrótce sprawa trafi do sądu. Za ten czyn grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Około godziny 7-ej na numer alarmowy policji zadzwonił taksówkarz. Poinformował, że w tramwaju jadącym w kierunku Bemowa znajduje się mężczyzna, który chwilę wcześniej okradł pasażerkę w jego taksówce. Na ul. Płockiej policjanci zatrzymali podejrzewanego mężczyznę.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że taksówkarz otrzymał zgłoszenie na ul. Chmielną. Do środka wsiadła kobieta i mężczyzna. Oboje byli pod wpływem alkoholu, mężczyzna poprosił o kurs do jakiegoś hotelu na Woli. W czasie drogi kierowca zorientowała się , że pasażerowie się nie znają a siedzący obok kobiety mężczyzna ukradł z jej kieszeni telefon komórkowy.
Po schowaniu aparatu do kieszeni poprosił, aby kierowca zatrzymał się. Wysiadł z samochodu i przesiadł się do tramwaju.
W czasie kontroli osobistej policjanci u Adama K. ujawnili i zabezpieczyli skradziony łup oraz kartę miejską. Badanie alkomatem wykazało u 31-latka prawie 2 promile alkoholu.
Po wytrzeźwieniu Adam K. usłyszał zarzuty kradzieży. Za ten czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
jb