Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Tankował i nie płacił

Data publikacji 15.05.2013

27-letni Tobiasz J. podjeżdżał na stacje benzynowe, tankował paliwo i nie płacił za nie. Mówił, że nie ma przy sobie pieniędzy i zapłaci niebawem. Kiedy po kilkunastu dniach nie uregulował należności, kierownicy stacji zgłaszali zawiadomienia na Policji. Wczoraj funkcjonariusze z Woli przedstawili Tobiaszowi J. siedem zarzutów oszustwa. Za ten czyn grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

W ostatnim czasie wolscy policjanci odnotowali kilka zgłoszeń dotyczących kradzieży paliwa ze stacji benzynowych. Funkcjonariusze na bieżąco analizowali zawiadomienia o kradzieżach z poszczególnych stacji oraz zeznania świadków i zapisy z kamer monitoringu.

Policjanci ustalili, że mężczyzna podjeżdżał volkswagenem  na różne stacje,  tankował paliwo i nie płacił za nie. Sprzedawcą mówił, że nie ma przy sobie gotówki, ale należność ureguluje w jak najkrótszym czasie. Na ta okoliczność podpisywał stosowne oświadczenie za każdym razem okazywał swój dokument tożsamości. Kiedy po kilkunastu dniach klient nie zgłosił się do nich, pracownicy stacji zgłaszali sprawę na Policji.

Jak ustalili śledczy w ciągu kilkunastu miesięcy w ten sposób oszukał, co najmniej siedem stacji benzynowych na terenie całej Warszawy.  Za każdym razem tankował paliwo na kwotę od 50 do 150 złotych, myśląc, że za swoje zachowania będzie odpowiadał z kodeksu wykroczeń. Wczoraj śledczy przedstawili Tobiaszowi J. zarzuty oszustwa. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów i poddał dobrowolnie karze.

Powrót na górę strony