Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Operacyjna praca kryminalnych

Data publikacji 07.05.2009

Od zarania wiadomo, że praca kryminalnych polega na zdobywaniu informacji z różnych źródeł. Potem są one szczegółowo sprawdzane, analizowane i umiejętnie wykorzystywane. Tak było i w tym przypadku gdy tajniacy zwalczający przestępczość przeciwko mieniu, pracowali nad sprawą kradzieży portfeli w jednym z barków na Woli.

Jest koniec kwietnia, popołudnie, teren jednego z barków restauracyjnych na warszawskiej Woli. Do lokalu wchodzi młoda kobieta. Personel krząta się w kuchni przygotowując co chwila kolejne dania dla klientów. Jednak kobieta nie jest tą, która złoży następne zamówienie. W chwili gdy pracownicy znikają gdzieś na zapleczu kuchni a klienci zajęci są konsumpcją, dochodzi do przestępstwa. Wykorzystując nieuwagę kobieta przemyka do pokoju socjalnego dla personelu sklepu i z torebek damskich stojących na półce kradnie dwa portfele, po czym niezauważona wychodzi na zewnątrz i znika. O utracie portfeli pracownice dowiadują się pod koniec swej pracy. Giną drobne pieniądze, karty bankomatowe, dokumenty. O kradzieży panie powiadamiają wolską policję.

Sprawa trafia na biurko kryminalnych zajmujących się wykrywaniem przestępstw dotyczących mienia. Policjanci uruchamiają sobie tylko znane formy pracy operacyjnej. Docierają w różne miejsca i do różnych osób. Zebrawszy pokaźną garść informacji, zaczynają je analizować. Na podstawie pełnej wiedzy trafnie typują, że sprawcą jest 26 letnia kobieta, mieszkanka Ursynowa. Tuż po weekendzie kryminalni wchodzą do mieszkania na warszawskim Ursynowie. Aldona K. jest całkowicie zaskoczona wizytą policjantów. Po przedstawieniu dowodów nie ma wyjścia i przyznaje się do popełnienia przestępstwa kradzieży. Wskazuje funkcjonariuszom miejsce gdzie wyrzuciła portfele (szyb windy w bloku przy Al. Solidarności). Tym samym policjanci odzyskują część rzeczy.
Kobieta zostaje zatrzymana. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

kn

Powrót na górę strony