Dwa wyniki przy jednej kontroli
Na widok patrolu mundurowych kierowca daewoo zaczął wykonywać nerwowe ruchy i manewry. Kontrola ujawniła, że nie ma on prawa jazdy. Sprawdzenia pasażerów wyjawiły, że jeden z nich ma przy sobie kradziony telefon. I to on trafił do celi wolskiego aresztu.
Była głęboka noc jak wolscy mundurowi zwrócili uwagę na jadące ulicą Jana Pawła II daewoo. Na widok policyjnego radiowozu kierowca nagle zwolnił i nerwowo skręcił na skrajny pas jezdni. Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że kierujący nie ma prawa jazdy. Został ukarany 500 zł mandatem. Dodatkowe sprawdzenia jednego z pasażerów odkryły, że ma on przy sobie telefon komórkowy zarejestrowany w naszej bazie jako kradziony. Piotr P. lat 20 tłumaczył, że kupił go od nieznajomego mężczyzny. Trafił do policyjnej celi.
Posiadanie przedmiotów pochodzących z przestępstwa może być traktowane jako tzw. paserstwo ( zagrożone karą pozbawienia wolności nawet do lat 5 ).
kn