Pijani rodzice
Bycie rodzicem to szczególna odpowiedzialność. Niestety co niektórym jej brakuje. Wczorajsze dwie sytuacje są tego dobitnym przykładem. W pierwszym przypadku pijany 26 letni ojciec paradował ze swym synkiem po osiedlu. W drugim kompletnie pijani rodzice awanturowali się między sobą w mieszkaniu w obecności 3 latka. Dorośli trafili do izby wytrzeźwień a dzieci pod właściwą opiekę.
Godzina 2200, ulica Czorsztyńska. Wolscy mundurowi otrzymali informację, że po osiedlu paraduje pijany ojciec z małym dzieckiem. W okolicach Ringelbluma zauważają dwóch mężczyzn i chłopca. Okazuje się, że 26 letni Krzysztof K. wyszedł ze swym kompanem i 3,5 letnim synkiem na spacer. Niestety ojciec ma w organizmie 3 promile alkoholu. Na miejsce policjanci wzywają lekarza pogotowia ratunkowego. Po zbadaniu chłopca, opiekę nad nim przejmuje znajoma ojca. Pan Krzysztof trafia do izby wytrzeźwień.
Godzina 2320, mieszkanie przy ulicy Nowolipki. Do awantury domowej jadą mundurowi. W lokalu zastają dwoje dorosłych (kobietę i mężczyznę) oraz 3 letniego chłopca. Okazuje się, że Monika B. lat 30 oraz jej mąż Jarosław B. lat 29 zdrowo popili i wszczęli ostrą sprzeczkę. Niestety pod obecność swego 3 letniego synka. Badanie alkomatem wykazało, że mają w organizmach 1 i 1,6 promila alkoholu. Oboje zostali przewiezieni do izby wytrzeźwień. Tu również wezwano pogotowie ratunkowe. Po zbadaniu chłopca, znalazł opiekę u babci.
W obu przypadkach sprawa trafi do śledczych i specjalistów ds nieletnich. O losie rodziców i ich dzieci zdecyduje sąd.
kn