Najpierw ukradł a potem przepraszał
24 letni mężczyzna ukradł ze sklepu z odzieżą trzy koszulki, których wartość właściciel ocenił na kwotę 625 zł. Potem wybiegł ze sklepu. Ochroniarze nie dali za wygraną i złapali złodzieja. Gdy na miejsce jechali wolscy mundurowi, mężczyzna przepraszał personel za swoje zachowanie i prosił by go puścili.
Po raz kolejny piszemy o kradzieżach sklepowych. Wczorajsza zakończyła się pościgiem za złodziejem gdy ten po przejściu przez linię kas nie zatrzymał się na polecenie ochroniarza. Po zatrzymaniu okazało się, że chowa on w plecaku trzy koszulki warte 625 zł. Na miejsce wezwano wolskich mundurowych. Czekając na przyjazd policji Jacek B. lat 24 prosił by personel go wypuścił obiecując, że nigdy już nic nie ukradnie. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do celi aresztu. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
kn