Podróż taksówką zakończyli w izbie wytrzeźwień
Policjanci z Woli przedstawili już zarzuty 26-letniemu Rafałowi P. i 33-letniemu Radosławowi S. Mężczyźni spędzili noc w izbie wytrzeźwień po tym, jak zamawiając kurs taksówką, dusili rękami taksówkarza oraz grożąc uszkodzeniem samochodu zmuszali go do dalszej jazdy wbrew jego woli. Za to przestępstwo grozi im kara do 5 lat więzienia.
Około godziny 5 nad ranem o pomoc przejeżdżającego ulicą patrolu policji poprosił kierowca taksówki. Z relacji mężczyzny wynikało, iż w Centrum do samochodu wsiadły cztery młode osoby znajdujące się prawdopodobnie pod wpływem alkoholu i zamówili kurs za Warszawę.
W czasie jazdy rozmawiali na tematy, które według kierowcy mogły zagrażać jego życiu bądź zdrowiu. Mężczyzna zatrzymał się na wysokości centrum handlowego przy Al. Jana Pawła II i poprosił pasażerów o opuszczenie taksówki. Wtedy jeden z mężczyzn złapał go rękami za szyje i dusząc go oraz grożąc uszkodzeniem samochodu żądał, aby kierowca jechał dalej. Mężczyźnie udało się uwolnić i wybiegł z samochodu, w tym czasie cała czwórka oddalili się z miejsca.
Funkcjonariusze śródmiejskiej Komendy natychmiast ruszyli w poszukiwanie sprawców czynu. Po kilku minutach zauważyli mężczyzn odpowiadających podanym rysopisom. Zostali oni zatrzymani i przewiezieni do izby wytrzeźwień Badanie wykazało u 33-letniego Radosława S. ponad 1,8 promila alkoholu, natomiast 26-letni Rafał P. miał blisko 1,6 promila.
Dalsze czynności z zatrzymanymi wykonywali już wolscy śledczy. Radosław S. i Rafał P. usłyszeli zarzuty zmuszania do określonego zachowania. Za to przestępstwo grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
jb