Uderzył policjanta, teraz poniesie prawne konsekwencje
Policyjna służba to nie tylko sukcesy, osiagnięcia, duma i satysfakcja z pełnienia jej na rzecz społeczeństwa. Policyjna służba to także szereg sytuacji trudnych a wręcz niebezpiecznych i przykrych dla funkcjonariusza. Wczorajsza pełniona przez dzielnicowego z warszawskiej Woli, skończyła się naruszeniem nietykalności funkcjonariusza a dla agresywnego mężczyzny nocą spędzoną w celi aresztu.
Obchód rejonu służbowego to podstawowe zadanie jakie realizuje w swej codziennej służbie każdy dzielnicowy. Do takiej pracy wybrał się wczoraj wraz z młodszą koleżanką sierż. Mariusz Tomczak z I Rewiru Dzielnicowych wolskiej komendy. Wchodząc w rejon zwrócili uwagę na grupkę osób stojących przy budynku Żytnia 64. Panowie pili alkohol oraz bardzo głośno i wulgarnie dyskutowali. Próby przywołania do porządku nie powiodły się. W pewnym momencie jeden z mężczyzn uderzył policjanta w twarz i uciekł w pobliskie blokowiska. Po kilku minutach był zatrzymany. Do pomocy w interwencji zjechały patrole mundurowe. Zatrzymanym okazał się Grzegorz P. lat 29., który został przewieziony do izby wytrzeźwień. Dzielnicowego zbadał lekarz szpitala wolskiego.
Śledczy przeanalizują całą sytuację i wespół z prokuraturą zdecydują o kwalifikacji czynu jakiego dopuścił się pijany mężczyzna.
kn