Miał przy sobie cudze rzeczy
17-letniego Wojciecha W. zatrzymali wczoraj wolscy kryminalni. Mężczyzna miał przy sobie telefon komórkowy, który w policyjnej bazie widniał jako utracony oraz nie swoją pieczątkę imienną. Tłumaczył się, że zabezpieczone rzeczy znalazł. Dzisiaj dochodzeniowcy dokładnie zbadają sprawę.
Wolscy kryminalni pracując nad sprawą kradzieży telefonu ustalili, że 17-letni Wojciech W. może go używać. Jak się później okazało, nie mylili się. Wczoraj przy skrzyżowaniu ul. Człuchowskiej z Powstańców Śląskich wylegitymowali 17-latka. W wyniku sprawdzenia okazało się, że ma on przy sobie nie tylko skradziony telefon, ale również nie swoją pieczątkę imienną. Chcąc usprawiedliwić się oświadczył, że zabezpieczone przy nim przedmioty znalazł. Komórkę w autobusie, a pieczątkę w pracy. Dzisiaj wolscy śledczy ustalą w jaki sposób Wojciech W. wszedł w posiadanie cudzych rzeczy.