Wystarczył im wizerunek
Krzysztof L. i Artur T. wpadli po tym jak wywiadowcy z Bemowa rozpoznali ich wizerunki utrwalone na monitoringu. Mężczyźni byli podejrzewani o kradzież kołpaków z dwóch pojazdów na łączną kwotę około 1.000 złotych. Podejrzani już usłyszeli zarzuty. Obaj przebywali w zakładzie karnym za podobne przestępstwa i zarzuty usłyszeli w warunkach recydywy.
Do komisariatu Policji na Bemowie zagłosił się pokrzywdzony, który zawiadomił o tym, że z jego dwóch pojazdów najprawdopodobniej dokonano kradzieży kołpaków. Wartość strat została oszacowana przez pokrzywdzonego na kwotę około 1.000 złotych.
Wywiadowcy z Bemowa przeglądając monitoring rozpoznali dwóch mężczyzn, których wizerunek był tam utrwalony. Dzięki dobremu rozpoznaniu, wiedzieli, gdzie mogą przebywać. Około północy policjanci zatrzymali 32-letniego Artura T. i 32-letniego Krzysztofa L.
Mężczyźni trafili do policyjnej celi. Dalej sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu z Woli. Po zebraniu materiału dowodowego, podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży w warunkach recydywy. Obaj przebywali w zakładzie karnym za podobne przestępstwa. W trakcie przesłuchania przyznali się i poddali dobrowolnie karze 8 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.
ms