Recydywista napadł na kobietę, trafił do aresztu na trzy miesiące
Trzy miesiące aresztu zastosował sąd wobec 56-letniego Andrzeja L. Mężczyzna jest podejrzany o przestępstwo rozboju w warunkach recydywy. Z ustaleń wynika, że sprawca zaatakował pokrzywdzoną, złapał za rękę i przyciągnął siłą po czym zerwał z szyi złoty łańcuszek o wartości ok. 2 tys. zł. Wolscy wywiadowcy zaalarmowani o całym zdarzeniu, zatrzymali Andrzeja L. który chwilę wcześniej został ujęty przez znajomego pokrzywdzonej. Teraz mężczyźnie może grozić kara nawet do 18 lat pozbawienia wolności.
Po godzinie 22 policjanci z Woli zostali zaalarmowani o tym, że jakiś mężczyzna został ujęty w związku z napaścią na kobietę i kradzieżą złotego łańcuszka. Nie czekając długo wywiadowcyi udali się na miejsce. Z wstępnych ustaleń wynika, że sprawca zaatakował pokrzywdzoną, rzucił się na nią, przyciągnął do siebie po czym zerwał z szyi złoty łańcuszek. Wartość jego została oszacowana na kwotę około 2 tys. zł.
56-letni Andrzej L. został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Śledczy z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu zebrali materiał dowodowy. W prokuraturze mężczyzna usłyszał zarzut rozboju w warunkach recydywy. Teraz może grozić mu kara nawet do 18 lat pozbawienia wolności.
ms