3 miesiące aresztu dla "Tulipana”
Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu z wolskiej komendy wpadli na trop mężczyzny, który jest podejrzany o oszustwa. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprawca wzbudzał zaufanie u kobiet, następnie wykorzystując to, prosił o pomoc finansową po czym nie zwracał pieniędzy i unikał kontaktu. Zgromadzony materiał dowodowy przez śledczych pozwolił na udowodnienie 32-latkowi dwóch takich przestępstw. Decyzją sądu Leszek K. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Niewykluczone, że pokrzywdzonych może być więcej. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu z Woli pracowali nad sprawą dotyczącą oszustw. Z ustaleń, które posiadali wynika, że sprawca wzbudzał zaufanie u kobiet, następnie wykorzystując to, prosił je o pomoc finansową w związku z trudną sytuacją, innym razem zobowiązał się do naprawienia pojazdu poprzez kupno części zamiennych. Do jednego ze zdarzeń doszło poza Warszawą.
Gromadzony materiał dowodowy doprowadził kryminalnych do 32-letniego Leszka K. Podczas analizy sprawy okazało się, że mężczyzna był już notowany za podobne przestępstwa dwa lata temu, gdzie działał w podobny sposób. Mężczyzna przebywał również w zakładzie karnym, który opuścił w sierpniu ubiegłego roku za przestępstwa dotyczące kradzieży i oszustwa.
Kilka dni temu policjanci ustalili, gdzie przebywa mężczyzna. Leszek K. został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po usłyszeniu zarzutów dotyczących oszustw, decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące. Funkcjonariusze ustalają czy mężczyzna w taki sposób oszukał jeszcze inne kobiety. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy.
ms
Film 1
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik 1 (format flv - rozmiar 7.32 MB)