Trzy miesiące aresztu dla włamywacza recydywisty
Szybka reakcja policjantów z wydziału patrolowo-interwencyjnego z Woli, przyczyniła się do zatrzymania „na gorąco” mężczyzny podejrzanego o kradzież z włamaniem do sklepu. Na miejscu, kompletnie zaskoczony 35-latek, na widok umundurowanego patrolu, odrzucił od siebie skradziony łup. Z ustaleń wynika, że sprawca w sklepie wybił szybę, po czym szabrował pomieszczenie. Po zebraniu materiału dowodowego Krzysztof Z. usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Decyzją sądu, 35-latek trafił do aresztu na trzy miesiące.
Około 3 nad ranem policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z wolskiej komendy interweniowali w związku z podejrzeniem kradzieży z włamaniem do sklepu. Na miejscu spostrzegli wybitą szybę. Wewnątrz mężczyzna szabrował pomieszczenie. Na widok patrolu natychmiast odrzucił od siebie skradziony łup i położył się na podłodze. Okazało się, że w worki foliowe były wypełnione kartonami papierosów. Dodatkowo 35-latek posiadał przy sobie skradzione pieniądze.
Krzysztof Z. został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu, którzy ustalili, że 35-latek był wielokrotnie karany i poszukiwany przez jednostki Policji oraz przebywał w zakładzie karnym, który opuścił w sierpniu 2015 roku. Łączne straty oszacowane przez pokrzywdzonego wyniosły ok. 4900 złotych. Po zebraniu materiału dowodowego, 35-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Decyzją sądu, mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące. Teraz może grozić mu kara do 15 lat więzienia.
ms