Włamał się do mieszkania, po 17 latach wrócił za kratki
Policjanci z Woli już tego samego dnia ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież z włamaniem do mieszkania. Z ustaleń wynika, że sprawca najprawdopodobniej włamał się do lokalu usytuowanego na pierwszym piętrze przez wyważenie okna balkonowego. Następnie szabrował mieszkanie, po czym uciekł. Okazało się, że 41-latek jest podejrzany również o groźby karalne oraz w lutym br. opuścił zakład karny po 17 latach. Podejrzany po usłyszeniu zarzutów został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Policjanci z Woli zostali zaalarmowani o tym, że doszło do kradzieży z włamaniem do mieszkania. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że sprawca przedostał się do mieszkania przez okno balkonowe. Technik przeprowadził oględziny, policjanci rozpoczęli ustalenie osoby za to odpowiedzialnej. Funkcjonariusze wytypowali osobę podejrzewaną. Już tego samego dnia zatrzymali 41-letniego Sebastiana A. Podczas zatrzymania mężczyzna był pod wpływem alkoholu i miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Dalej sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. W trakcie gromadzenia materiału dowodowego okazało się, że 41-latek groził użyciem noża kilku osobom. Dodatkowo wyszło na jaw, że Sebastian A. w lutym br. opuścił więzienne mury po 17 latach, gdzie odbywał karę za różne przestępstwa. Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i gróźb karalnych. Decyzja sądu 41-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
ms