Jechali po alkoholu
Mieli ponad promil alkoholu w organizmie. Policjanci z Bemowa zatrzymali 29-letniego Marcina K., a w ręce funkcjonariuszy stołecznego ruchu drogowego wpadł 59-letni Mirosław K. Przypominamy - nawet najmniejsza ilość promili w organizmie wpływa na szybkość i trafność podejmowanych na drodze decyzji.
Apelujemy do kierowców, aby nie wsiadali za kierownicę swoich aut po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu. Jazda na podwójnym gazie zaburza zdolność do właściwego postrzegania rzeczywistości, co z kolei wpływa na podejmowane decyzje za kierownicą. Niestety, wiele osób wciąż igra z życiem i zdrowiem innych uczestników ruchu drogowego oraz swoim.
Stołeczna „drogówka” w godzinach wieczornych skontrolowała kierującego oplem. Kiedy tylko policjanci zaczęli z nim rozmawiać, natychmiast wyczuli od niego woń alkoholu. Badanie jego stanu trzeźwości potwierdziło przypuszczenia mundurowych – okazało się, że mężczyzna miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kolejny nietrzeźwy uczestnik ruchu drogowego to 26-letni Marcin K. Mężczyzna kierował mazdą. Podczas kontroli okazało się, że prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma ponad promil alkoholu w organizmie.
Apelujemy: do kierujących pojazdami, aby wybierając się w podróż zawsze byli wypoczęci i trzeźwi. Do osób towarzyszących, pasażerów, świadków – o zdecydowaną reakcję w sytuacji, gdy widzimy osobę nietrzeźwą wsiadającą za kierownicę samochodu lub na rower.
ms