Zatrzymani za znieważenie funkcjonariuszy
Data publikacji 13.09.2009
Dwie kobiety popijały piwo, siedząc na środku jezdni. Gdy mundurowi zwrócili im uwagę, 21-latka i 33-latka obrzuciły ich wulgarnymi słowami i groziły fałszywymi zeznaniami. Także za znieważenie policjanta odpowie 33-letni Roman Ś., który agresją zareagował na pouczenie za popełnione wykroczenie. Mężczyzna wszedł na jezdnię przy czerwonym świetle. Teraz wszyscy poniosą konsekwencje swojego zachowania.
O 2:00 w nocy stołeczni policjanci w różnych miejscach interweniowali w związku z popełnionymi wykroczeniami. Obie zakończyły się zatrzymaniami za znieważenie funkcjonariusza publicznego. Na ul. Syreny dwie kobiety rozłożyły na jezdni paczki ze styropianem i nie zważając na zagrożenie jakie spowodowały, usiadły na nich i popijały piwo. Policjanci widząc to natychmiast zareagowali.
Sprowadzili 21-letnią Kingę M. i 33-letnią Luizę C. na chodnik, usunęli paczki i pouczyli kobiety o konsekwencjach wynikających z popełnionego przez nie wykroczenia. W odpowiedzi panie obrzuciły mundurowych obraźliwymi określeniami i groziły, że „załatwią” policjantów fałszywymi zeznaniami. W efekcie noc spędziły w izbie wyrzeźwień. 21-latka miała 1,8 promila alkoholu we krwi, natomiast 33-latka 1,6. Gdy wytrzeźwieją odpowiedzą za swoje zachowanie.
Za znieważenie policjantów odpowie również 33-letni Roman Ś. Mężczyzna agresją słowną zareagował na pouczenie za popełnione przez niego wykroczenie - przy czerwonym świetle wszedł na jezdnię. Także i on groził policjantom, że ich zniszczy. Podczas transportu do izby wytrzeźwień próbował okaleczyć się, uderzając głową w szybę radiowozu. Za czyn, którego się dopuścił grozi nawet do roku więzienia.
eg