Policjanci rozpoznali go na ulicy, odpowie za 11 włamań
Policjanci rozpoznali na ulicy 40-latka, podejrzanego o liczne kradzieże z włamaniem do pojazdów. Łupem było wszystko to co znajdowało się wewnątrz pojazdów. Łączne straty zostały oszacowane na kwotę ponad 9 tys, zł. Po zgromadzeniu materiału dowodowego mężczyzna usłyszał łącznie 11 zarzutów w warunkach recydywy, bowiem w sierpniu ubiegłego roku opuścił zakład karny po sześciu miesiącach kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwa.
Około północy policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z wolskiej komendy rozpoznali na ulicy mężczyznę, podejrzanego o kradzież z włamaniem do toyoty, skąd zostało skradzione radio, sprzęt narciarski oraz inne rzeczy o łącznej wartości ok. 400 zł. Funkcjonariusze podjęli wobec niego czynności służbowe. 40-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Dalej sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Funkcjonariusze, po zgromadzeniu materiału dowodowego, ustalili, że 40-latek ma na sumieniu jeszcze inne podobne zdarzenia. Z ich ustaleń wynika, że za każdym razem sposób działania był podobny. Śrubokrętem lub innym narzędziem zostały wyłamane zamki w drzwiach lub wybite szyby, po czym skradzione zostały wszystkie przedmioty znajdujące się w pojazdach. Łączne straty oszacowane zostały na kwotę ponad 9 tys zł.
Podejrzany usłyszał łącznie 11 zarzutów kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. 40-latek przebywał w zakładzie karnym pół roku i opuścił go w sierpniu ubiegłego roku.
ms