Jeździł na skradzionych kołach i miał 300 dni do „odsiadki”
W ręce policjantów z Woli wpadł typowany przez operacyjnych 34-letni Przemysław G. podejrzany o paserstwo. Mężczyzna poruszał się autem wyposażonym w kradzione koła. Do tego był poszukiwany nakazem doprowadzenia w celu odbycia kary 300 dni pozbawienia wolności. Podejrzany już usłyszał zarzut, został doprowadzony do zakładu karnego, odzyskany łup trafi do właściciela.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu pracowali nad sprawą związaną z kradzieżą kół od pojazdu marki renault. Do przestępstwa doszło w ubiegłym roku. Z informacji operacyjnych wynikało, że skradzione koła może posiadać 34-letni Przemysław G. Kilka dni temu mężczyzna wpadł w ręce policjantów. Okazało się również, że 34-latek jest poszukiwany nakazem doprowadzenia w celu odbycia kary 300 dni więzienia. Przemysław G. trafił do policyjnej celi.
Funkcjonariusze odzyskali również skradzione koła, bowiem ustalili, że 34-latek poruszał się autem właśnie na tych skradzionych kołach. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzut paserstwa, następnie trafił do zakładu karnego w celu odbycia kary pozbawienia wolności.
ms