Samowolnie oddalił się z zakładu karnego, poszukiwany czterema podstawami, podawał się za brata
Policjanci z wolskiej patrolówki wykazali się czujnością i zatrzymali mężczyznę, który był poszukiwany czterema listami gończymi. Okazało się, że 26-latek samowolnie oddalił się z zakładu karnego. Mężczyzna, aby uniknąć odpowiedzialności próbował wprowadzić w błąd policjantów podając dane personalne brata. Jego plan nie powiódł się, mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
W nocy, policjanci z wolskiej patrolówki podjęli czynności wobec mężczyzny. Na widok oznakowanego radiowozu próbował on szybkim krokiem jak najszybciej zniknąć z oczu policjantom. Mundurowi od razu zauważyli zachowanie mężczyzny i postanowili wyjaśnić co jest przyczyną jego reakcji.
Mężczyzna od samego początku informował policjantów, że nie posiada przy sobie dokumentu tożsamości. Na kolejne pytania zadawane przez policjantów mężczyzna „kręcił” i nie potrafił znaleźć odpowiedzi. Czujni funkcjonariusze podejrzewali, że dane personalne, które podaje im mężczyzna są nieprawdziwe. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że mieli rację. 26-latek podawał dane personalne brata bowiem samowolnie oddalił się z zakładu karnego. Dlatego też był poszukiwany przez inną jednostkę Policji i miał cztery podstawy poszukiwawcze, były to listy gończe za mężczyzną.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po wykonaniu z nim czynności zostanie doprowadzony do zakładu karnego.
kom. Marta Sulowska/is