Skradł auto na Żoliborzu, został zatrzymany na warszawskiej Woli
Pojazd warty ok. 80 tysięcy złotych został odzyskany przez wolskich policjantów. W tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę podejrzanego o jego kradzież. Z ustaleń wynika, że 27-latek wykorzystał chwilę, kiedy pojazd był otwarty, wsiadł do niego i odjechał. Niczego nieświadomy użytkownik pojazdu, gdy zorientował się, że doszło do kradzieży od razu powiadomił Policję oraz wypożyczalnię, z której użytkował seata. Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży pojazdu, za co może grozić mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczesnym rankiem policjanci z Woli otrzymali informację, że doszło do kradzieży pojazdu na terenie Żoliborza. Policjanci wiedzieli również, że pojazdem kieruje mężczyzna, który aktualnie porusza się nim na terenie dzielnicy Wola. Od razu przystąpili do czynności. Po kilkunastu minutach namierzyli pojazd, który był zaparkowany przy ul. Deotymy. Po chwili z bramy budynku wyszedł młody mężczyzna, który na widok umundurowanego patrolu próbował się oddalić. Policjanci udali się za nim i go zatrzymali. Początkowo mężczyzna nie przyznawał się i twierdził, że nie wie o co chodzi. Niedługo po tym zmienił swoją wersję, przyznał, że ukradł pojazd ponieważ chciał sobie pojeździć.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zgromadzili materiał dowodowy. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna był już notowany oraz trzykrotnie przebywał w zakładzie karnym, który ostatni raz opuścił w lutym br. Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży pojazdu. Teraz może grozić mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
kom. Marta Sulowska/aw